Stronę odwiedzono:
26850674 razy
Główny bohater książki, Pioteryk, jest przybyszem z innej planety – Trezoru. Z powodu czyjegoś błędu ląduje wraz z rodziną na Ziemi i musi tu przez jakiś czas pomieszkać. Nie jest to wcale łatwe, ponieważ u nas panują zupełnie inne zasady niż na planecie Trezor. Wszystko jest inne, w związku z czym Pioteryk i jego rodzina, nie do końca odnajdują się w nowej rzeczywistości. Najtrudniejszy do zaakceptowanie okazuje się być odmienny wygląd przybyszów. Pioteryk ma jedno oko zielone a drugie brązowe, nie ma brwi, jego cera jest bardzo jasna – wręcz biała a na policzku ma bardzo dużą plamę. Na jego planecie ta plama jest powodem do dumy. Na Ziemi natomiast, okazuje się być przyczyną drwin, dokuczliwych komentarzy, wrogości i upokorzenia. Okazuje się, że w klasie jest jeszcze dziewczynka, która również ma znamię na policzku. Ona także nie jest akceptowana w grupie. Ta dwójka dostrzega w sobie bratnią duszę. Próbują się porozumieć, jednak nie zawsze to się udaje, pochodzą z różnych światów. Dziewczynka decyduje się usunąć znamię z policzka. Dla Pioteryka jest to natomiast niewyobrażalne, ponieważ jest on dumny z plamy. Tytułowa „plama” jest symbolem nietolerancji, wrogości skierowanej w stronę rówieśników. Książka zwraca uwagę na problem odmienności i poszanowania drugiego człowieka. Plama jest symbolem, ale w całym kontekście chodzi ogólnie o odmienność w wyglądzie i zachowaniu. Dzieci potrafią być okrutne w tym względzie, jednak przy odpowiednim pokierowaniu potrafią przyjąć odmienność jako coś naturalnego. Tak również stało się w tej książce. Cała historia zakończyła się dobrze. Książka jest naprawdę wartościowa, porusza ważne i trudne tematy w przystępy sposób. Nakierowuje naszą uwagę na to, aby rozejrzeć się wokół i sprawdzić, czy nie ma również wśród nas kogoś, kto cierpi bo jest odrzucony lub prześladowany z powodu swojej inności.
Agnieszka Wąsacz