Stronę odwiedzono:
26852618 razy
25 października 2018 roku w ramach DKK spotkaliśmy się, by porozmawiać o „Księdze wyjścia” Mikołaja Grynberga.
Autor jest urodzonym w 1966 r. polskim artystą fotografem, pisarzem, reporterem, z wykształcenia psychologiem, w 2018 roku nominowanym do Nagrody Literackiej „Nike” za zbiór opowiadań „Rejwach”. „Wydarzenia, o których opowiadają moi bohaterowie, miały miejsce, gdy miałem dwa, trzy lata. Nie ominęły również mojego rodzinnego domu. Dzisiaj umiem nazwać emocje, które już na zawsze zostaną powiązane z liczbą sześćdziesiąt osiem. To poczucie odrzucenia, żal i samotność.” O tym samym uczuciu mówili klubowicze na spotkaniu. Uczuciu żalu (do Polski), żalu za wygnanie Żydów, wygnanie obywateli polskich. Byli to ludzie, którzy akceptowali otaczającą ich rzeczywistość. Czuli się przede wszystkim Polakami, niejednokrotnie nie uświadamiając sobie, że są Żydami. Trauma czasów wojny tkwiła w ludziach latami. Rodzice powodowani strachem nie rozmawiali z dziećmi o przeszłości. Podejście do Żydów w innych krajach było podobne. Nacjonalizm narodził się po I Wojnie Światowej, lawinowo zaczął też narastać antysemityzm. Do dziś ciężko nam Polakom rozliczyć się z ciemnymi kartami naszej historii, odbić od dna niechęci do obcych nacji. Książka Grynberga mówi o ludziach, którzy wyjechali z Polski, którzy są być może jednymi z ostatnich żywych świadków marca roku 68.
Hubert Kołtun