Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Licznik odwiedzin

Stronę odwiedzono:
26850210 razy

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

ZOBACZ TAKŻE:

 

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Współpraca z

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

Współpraca z

 

 

 

Współpraca z

Współpraca z

Współpraca zwww

SBP

DKK

ZAKUP NOWOŚCI

 

 


Zakup nowości wydawniczych w 2019 r. realizowany jest ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa

Logowanie do SOWA2

 

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Zapytaj bibliotekarza

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

 

DKK w Przeworsku

Katarzyna Boni: " Ganbare! Warsztaty umierania"

24-01-2018

Katarzyna Boni jest dziennikarką, która specjalizuje się w pisaniu reportaży o Azji. Publikuje w "Gazecie Wyborczej", "Kuchni" i "Kontynentach". W tym roku za "Ganbare! Warsztaty umierania" otrzymała Gryfii - Ogólnopolską Nagrodę Literacką, którą przyznaje Kurier Szczeciński.

 

Twarda oprawa w zimnych kolorach szarości oddaje charakter książki i skłania do pochylenia głowy i pokory przed nieokiełznanymi żywiołami. "Ganbare! Warsztaty Umierania, to przerażający i wstrząsający obraz Japonii po trzęsieniu ziemi, tsunami i wybuchu jądrowym w elektrowni Fukushima. To obraz ludzi, którzy stracili całe rodziny, domy i pozostali z niezałatwionymi sprawami, z niespłaconymi kredytami. Obraz ludzi, którym towarzyszy szok i niedowierzanie. Autorka przybliża nas do tajemniczej kultury Japonii, do jej odmiennego podejścia do życia i śmierci. W sposób rzeczywisty i obrazowy opisała ból i rozpacz ludzi a także zniszczoną przyrodę. Miasta zabrane przez tsunami, po których pozostało, miliony ton błota, śmieci i szczątków. Iitate, jedna z najpiękniejszych wiosek w północnej Japonii, po wybuchu jądrowym została pusta. Nie wolno jej odwiedzać. Życie jednak toczy się dalej, trzeba uporać się z traumatycznymi przeżyciami, pokonać rozpacz i wypłakać ból. Dlatego Japończycy biorą udział w wieczorach płakania, odwiedzają kafejkę mnicha Kanety, który siedzi, milczy, słucha i parzy uczestnikom herbatę. Niektórzy odwiedzają budkę telefoniczną z niepodłączonym telefonem, by powiedzieć swoim bliskim to, czego nie zdążyli im powiedzieć za ich życia. Część ludzi opuszcza zagrożone tereny, a inni wracają do napromieniowanych wiosek, bo nie potrafią opuścić ziemi przodków. Japończycy ogromną wagę przywiązują do obrządku grzebania zmarłych. Masaaki i Yasuo nauczyli się nurkować, by na dnie oceanu szukać kości swoich bliskich i móc ich pochować. Istnieje wśród nich głębokie przekonanie, że obok świata żywych, istnieje świat duchów, które wracają by załatwić niedokończone sprawy i w spokoju odejść do świata zmarłych. Położenie geograficzne Japonii powoduje, że jest ona narażona na częste kataklizmy i dlatego Japończycy od najmłodszych lat odbywają szkolenia zachowań na wypadek katastrof , mają dobry system ostrzegania. Jak się jednak okazuje nie zawsze można przewidzieć co niosą ze sobą żywioły. Największe wrażenie zrobił na mnie rozdział "warsztaty umierania", podczas których ludzie próbują oswoić śmierć. Wiedzą, że w każdej chwili mogą stracić życie. Ale czy można się na to przygotować? "Śmierć jest nieunikniona. Po prostu". Te warsztaty dają do myślenia, człowiek zaczyna rozumieć co jest w życiu najważniejsze. Wielu uczestników robi rzeczy, których nie zrobiliby wcześniej. Katarzyna Boni dociera do indywidualnych osób, które opowiadają o swojej rozpaczy, stracie i bólu i o tym jak sobie z tym radzą, wysłuchuje ich historii. Sprawia to, że wydarzenia z 2011 roku odbieramy jakby głębiej i razem z ocalałymi przeżywamy ich tragedie. Książka jest świetnie napisana,zrozumiałym językiem, czyta się ją bardzo dobrze. Według mnie to jeden z najlepszych reportaży jakie dotychczas czytałam. Warta przeczytania. Polecam.

 

Beata Drozdowska

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: