Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

SBP

DKK

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Zapytaj bibliotekarza

DKK w Nowej Dębie

"Służące do wszystkiego"

30-04-2020

"Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba"

 

"Służące do wszystkiego" to kolejna książka Joanny Kuciel-Frydryszak, dziennikarki i autorki biografii. Poprzednie biografie to "Słonimski. Heretyk na ambonie" oraz"Iłła. Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie". W "Służących" autorka opisuje losy polskiej służby w pierwszej połowie XX wieku. Zachowało się niewiele relacji samych służących z tego okresu, gdyż ponad połowa z nich była analfabetkami, a nawet jeśli umiały czytać i pisać, to i tak nie zapisywały swoich doświadczeń. By zebrać materiały do książki autorka korzystała z prasy codziennej, kronik kryminalnych, które były wypełnione opowieściami o służących. Oprócz relacji prasowych posługiwała się również świadectwami literackimi, opisami służących zawartych w literaturze autobiograficznej lub biograficznej. Źródła literackie zawierają szczególnie interesujące przykłady służących. Genia, służąca Zofii Nałkowskiej zadbała o wygląd swej ukochanej pani nawet po jej śmierci - "uróżowiła trupa". Garbosia służąca Kazimiery Iłłakowiczówny wiernie warowała w mieszkaniu poetki podczas wojny. Czy Aniela,służaca Witolda Gombrowicza, autorka ostatniego zdania w powieści "Ferdydurke". Służące do wszystkiego to służące, które pracowały najciężej, zwykle od bladego świtu do późnej nocy i rzeczywiście robiły w domu wszystko. Rekrutowały się głównie z wiejskiej biedoty. Kobiety te były gotowe pracować za sam kąt do mieszkania i za jedzenie. Służba to był sposób na wyrwanie się z biedy, z wiejskiej nędzy. Kiedy się zatrudniały, na ogół nie wiedziały, jakie czynności będą musiały wykonywać. Od rana do nocy musiały realizować kaprysy swoich chlebodawców. Były przeciążone pracą. Sytuacją służących prawie nikt się nie interesował. Nieliczni społecznicy podejmowali próby polepszenia ich losu. Niestety ich warunki nie uległy poprawie. Katolickie stowarzyszenia do których należały służące organizowały wprawdzie szkoły dla służących analfabetek, jednak reprezentowały interesy pracodawców. Według publikacji kościelnych los służących nie może być inny, gdyż świat dzieli się na panów oraz na tych, którzy im służą. Jedyne co służąca może zrobić, to zaakceptować ów podział i swoją nędzną dolę. To lektura skłaniająca do refleksji. Obnaża najgorsze ludzkie zachowania, pokazując, jak zamożne panie domu manipulowały całkowicie uzależnionymi od nich niepiśmiennymi kobietami. Jak można było ukarać niepokorną służącą i jak często dziewczęta wolały rzucić się z okna niż szukać sprawiedliwości. I jak problem polskiej służby wyglądał na tle innych krajów w Europie. Lektura bardzo pouczająca i skłaniająca do refleksji.

 

W wideokonferencji na Messengerze wprawdzie wzięły udział tylko dwie klubowiczki, ale spotkanie było bardzo udane a panie bardzo zadowolone.

 

 

 

 

 

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: