Lektura „Oskar i Pani Róża” E.E. Schmitta przeczytana, ale ograniczenia i reżim sanitarny związany z epidemią COVID 19 spowodowały, że zaplanowane na listopad spotkanie Dyskusyjnego Klub Książki dla młodzieży nie odbyło się. Dlatego też wspólnie zdecydowaliśmy i publikujemy recenzje napisane przez Klubowiczki.
Czym jest książka ,,Oskar i Pani Róża”? Dla mnie jest bardzo wzruszającą opowieścią o życiu, śmierci, nadziei i wrzuconym w to wszystko małym chłopcu, który próbuje znaleźć prawdziwy sens życia. Chłopiec ma na imię Oskar i choruje na białaczkę. Ma już policzone dni, jednak nie boi się śmierci. Dlaczego? Bo wie, że strach mu w niczym nie pomoże, nie przedłuży jego życia. Stwierdził to na przykładzie swoich rodziców, którzy unikają tego tematu i boją się odwiedzać syna. Boją się, że nie dożyje następnego spotkania. Jednak Oskarowi w tej ciężkiej sytuacji pomaga starsza wolontariuszka- Pani Róża. Kobieta wprowadza go w świat wiary, jakiego nigdy nie było mu dane poznać. Proponuje mu, aby w 12 dni życia, jakie mu zostały, przeżył całe 120 lat. Jak to możliwe? Pomysł polegał na tym, by chłopiec codziennie przeżywał 10 lat swojego życia, a na koniec każdego dnia pisał list do Boga, w którym opowie mu o swoim dniu i poprosi o jedną rzecz. Chłopiec każdy swój list zaczynał od nagłówka: ,,Szanowny Panie Boże”. Książka nie tylko pokazuje nam jaką więź chłopiec zbudował z Panem Bogiem przez te kilkanaście dni, lecz także w jaki sposób przeżywał każdy etap swojego życia i jak na koniec dostrzegł jego piękno. Książkę polecam każdemu niezależnie od wieku. Można w niej znaleźć cenne nauki życiowe i nauczyć się bycia wrażliwym i szczęśliwym człowiekiem niezależnie od tego ile dni zostało nam na tym świecie.
Milena Chomenko
„Oskar i pani Róża” opowiada o dziesięcioletnim chłopcu, chorym na białaczkę. Pomaga mu tajemnicza pani Róża, która ma za sobą karierę zapaśniczki. To ona wpada na pomysł pisania listów do Boga. Wiedząc, że chłopcu zostaje tylko dwanaście dni życia, kobieta i Oskar umawiają się, że każdy dzień będzie dla niego jak dziesięć lat. Oskar z każdym listem zaczyna coraz bardziej wierzyć w „Szanownego Pana Boga”. Pani Róża chce, aby chłopiec był szczęśliwy. Opowiada mu ciekawe historie ze swojego życia, pociesza i stara się rozwiązywać jego problemy. Oskar ma w niej ogromne oparcie. Ta książka może doprowadzić do uronienia łez, ale także jest zabawna. Przede wszystkim skłania do refleksji. Uczy nas, żeby się nie poddawać, cieszyć się każdą chwilą. Ukazuje jak ważne jest, abyśmy przeżywali każdy dzień tak jak chcemy, bo nigdy nie wiadomo kiedy będziemy musieli pożegnać się z bliskimi. Przeczytałam tę książkę nie więcej niż w dwie godziny. Uważam, że powinna być lekturą obowiązkową, bo uczy nas naprawdę ważnych rzeczy. Polecam ją młodzieży, szczególnie osobom wrażliwym. Warto poświęcić chwilę czasu na jej przeczytanie.
Alicja Jaracz