Miłośnikom dobrej komedii kryminalnej ( w stylu Joanny Chmielewskiej) chciałam polecić książkę Marty OBUCH „MĄŻ PRZEZ ZASIEDZENIE”.
Książki Marty Obuch mają wielu czytelników ze względu na lekką fabułę i zabawne postacie, które zostają wplątane w najrozmaitsze afery kryminalne. Autorka ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Śląskim. Debiutowała w 2007roku książką „Precz z brunetami”. Jej książki stały się bestsellerami komedii kryminalnych. Akcja „Męża przez zasiedzenie” rozgrywa się na Śląsku. Patrycja Bukowska, doktor językoznawstwa , zatrudniona w Instytucie Języka Polskiego na Uniwersytecie Śląskim zostaje zaskoczona propozycją pracy u emerytowanego profesora historii sztuki Zygmunta Tofla, jako dama do towarzystwa – a właściwie opiekunka i asystentka naukowa. Profesor postanawia napisać obszerną monografię dotyczącą klejnotów rodowych Hochbergów a Patrycja ma pomóc profesorowi w poszukiwaniu dokumentów dotyczących tej sprawy. Przyjmuje propozycję profesora i przeprowadza się do zabytkowej willi profesora wraz ze swoją ciocią ( poruszającą się na wózku), którą się opiekuje. Cioteczka zajmuje się zawodowo astrologią i ma „ charakterek” – o czym przekonamy się w treści książki. Patrycja pomagając profesorowi dokonuje niespodziewanego odkrycia – klejnoty nie zaginęły, zostały dobrze ukryte. Wokół profesora i willi zaczyna się dziać coś dziwnego. Profesor otrzymuje przez posłańca list, który skrzętnie ukrywa, a posłaniec po wyjściu przed dom pada trupem. Zachowanie profesora również budzi zdziwienie. Wkrótce zostaje porwany – wybucha potworne zamieszanie. Patrycja wraz z Mateuszem, synem profesora przypuszczają, iż może chodzić o klejnoty Hochbergów a szczególnie o koronę księżnej, którymi również interesują się dziwni ludzie. Rozpoczynają śledztwo. Poszukiwanie kapsuły, w której prawdopodobnie ukryto klejnoty, doprowadza do różnych zabawnych sytuacji – w których cioteczka ma swój udział. Kapsułę wydobyto, klejnoty znaleziono- zwrócone zostały potomkom rodziny Hochbergów. Profesora uwolniono, gangsterzy trafili tam, gdzie ich miejsce. „MĄŻ PRZEZ ZASIEDZENIE” – to dobra lektura na długie jesienne wieczory. Irena
Wojciechowska DKK przy BPGiM w Strzyżowie