Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

samorządowa instytucja kultury Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszowa

Provincial and City Public Library in Rzeszow

municipal culture institution of Podkarpacie Province and City of Rzeszow

Воєводська і Міська Cуспільна Бібліотека у Жешові

PODKARPACKIE - przestrzeń otwarta

Rzeszów - stolica innowacji

Kultura w Rzeszowie

Pogoda

Swiat Pogody .pl

Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0

 


 


Kierunek Interwencji 1.1. Zakup i zdalny dostęp do nowości wydawniczych ze środków finansowych Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego

SBP

DKK

Logowanie do SOWA2

Deklaracja dostępności

Przeszłość w pamiątkach ukryta

Academica - Cyfrowa Biblioteka Publikacji Naukowych

System informacji prawnej Legalis

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich

Kalendarz wydarzeń

Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Zapytaj bibliotekarza

DKK w Jaśle

„Baśń o wężowym sercualbo wtóre słowo o Jakóbie Szeli” - recenzja

30-09-2022

Radek Rak „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”

 

Niewiele współczesnych polskich powieści daje taką radość czytania i satysfakcję jak powieść Radka Raka. Radość czytania, bo język tej powieści jest wyjątkowo jędrny, soczysty, adekwatny do opisywanych postaci i treści, ale także piękny i swoim pięknem opromieniający tę baśń – nie baśń swoim czarem. Satysfakcja wynika z delektowania się misterną strukturą, w której przeplatają się wątki powieści, mieniąc się wszystkimi barwami: ognistą barwą miłości i purpurową nienawiści, czarną rozpaczy i szarą smutku, złotą zachwytu i jeszcze innymi, a wszystkie one tworzą całość zwartą i pełną jak w prawdziwym życiu, gdzie blisko od smutku do wesela, od czułości do drwiny, od zwykłego banału do tajemnicy. Nie brak tu odniesień do znanych kulturowych wątków i sytuacji, można je odkrywać i rozpoznawać jak cytaty puentujące opisane zdarzenia, kontrapunktów wprowadzonych dla ironii bądź dystansu – w każdym razie mieszanka ta stwarza obraz zachwycający i nie zamyka czytelnika w schemacie, pozwala na samodzielne rozsupływanie znaczeń, odczytywanie wątków, a nawet na tkanie własnych wyobrażeń i sensów w trakcie czytania. W takim sensie jest ta powieść otwarta dla czytelnika, i autor zapraszając nas do świata utkanego z realiów i baśni, splątanego nierozdzielnie z prawdy i wyobraźni, pozwala i wręcz skłania do dopisania własnego wątku, abyśmy mogli się przekonać sami jak bardzo nasze własne życie i myślenie kierowane jest i napędzane wyobrażeniami i mitami utkanymi przez innych.

 

Świat Kóby Szeli jest światem realnym, w którym doświadcza się nędznej doli pańszczyźnianego chłopa, światem równie nędznej, pogrążonej w stagnacji Galicji z okrutnymi panami, wyzyskiwaczami, traktującymi chłopów nie jak współobywateli, ale jak bydło, które można użytkować jak rzecz wymienną i mało istotną. Jest jeszcze świat, który bynajmniej nie jest tłem wydarzeń, ale bierze w nich czynny udział, współtworząc je i napędzając: natura. Ta natura czy przyroda działa nie tylko w sferze materii, ale i życia w szerokim znaczeniu, stanowi przenikający materię élan vital, ożywiający nie tylko istoty żyjące; drzewa, zwierzęta, ludzi, ale też kamienie, wodę, wszystkie substancje tworzące ziemię i kosmos. Dlatego możliwe są wszelkie przemiany jak u Lukrecjusza, ale i transgresje między żywymi a martwymi, ludźmi a duchami, przeciwieństwa przenikając się, zmieniają nie tylko kształty, ale i psychikę, konstruując nowe byty.

 

Jeśli się przyjmie taką konwencję można w powieści nie tylko założyć przemianę Kóby w Wiktoryna, ale pokazać przemianę ich osobowości, uwiarygodniającą ich czyny podczas rabacji. Kóba jest postacią prawdziwą historycznie i tutaj autor trzyma się faktów. Jednak cała jego osobowość, zbudowana z przeżytych zdarzeń, wyobraźni, usłyszanych i przeżytych baśni, legend i mitów, staje się podatna na różne wpływy, ulega coraz silniejszym emocjom, podąża za każdym ruchem, który nią kieruje. Staje się w końcu częścią natury w jej pierwotnym znaczeniu, rządząc się prawami przyrody, a ludzkie, społeczne konwencje stają się tylko przeszkodą, którą rozerwie jak pęta.

 

Emocje, dążenia i pragnienia kierują zarówno ludźmi jak i przyrodą na wielkiej scenie życia, jednako miotając zjawiskami natury i czującymi postaciami, które daremnie usiłują wyłamać się z przypisanych im ról. Zarówno Jakób jak i Wiktoryn czują, że nie są sobą, ale postępują zgodnie z wyznaczonymi rolami społecznymi. Prawda historyczna nie przekłada się tutaj ściśle na prawdę psychologiczną aktorów wydarzeń. Wszystko się może zdarzyć, i zdarza się, bowiem mity, wyobrażenia i pragnienia kształtują bohaterów i rzeczywistość równie silnie jak realne warunki ich życia.

 

Powieść zbudowana jest z wielu wątków i warstw, które odsłania po kolei, aż z poziomu realiów historycznych i społecznych zejdziemy coraz głębiej w świat przyrody, w świat idei, aż do pierwotnych sił natury, równie realnych i bezwzględnych dla wszystkich aktorów wydarzeń.

 

Zachwyca w tej powieści bogactwo opisywanej przyrody podkarpackiej. Autor, to widać, zna zioła, kwiaty, zna ich zastosowanie, zna krajobraz, czuje się tu bliskość natury i atencję dla jej urody, ale też nie pozwala zwieść się wrażeniom piękna ukazując też jej okrucieństwo i bezwzględność. Słowem jest to powieść, mimo swojej baśniowości, bardzo realistyczna i uczciwa na każdym poziomie.

 

Stanisława Czernik

DKK „Liberatorium” MBP w Jaśle

Redakcja witryny:
E-mail:

Copyright 2009 WiMBP Rzeszów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ideo Realizacja:
CMS Edito Powered by: