Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Spotkanie autorskie z Marią Paszyńską

W listopadowy wieczór w czytelni biblioteki , w ramach Dyskusyjnych Klubów Książki odbyło się spotkanie autorskie z Marią Paszyńską. Znana jest szerokiemu gronu czytelników przede wszystkim z bardzo poczytnych historycznych sag. Jej cykle ”Owoc granatu”- tragiczna historia sióstr z kresów, „Wiatr ze wschodu”- historia miłości Ukrainki i Polaka, czy „Cień sułtana”- opowieści z imperium osmańskiego pełne bitew, zdrad i intryg mają dużo wielbicieli.

Zanim bohaterka naszego spotkania rozwinęła skrzydła jako pisarka była prawnikiem, przewodnikiem po Warszawie a także przygotowywała felietony dla serwisów internetowych i stacji telewizyjnych. Po udanym debiucie powieściami o Warszawie powstały kolejne i ta młoda autorka ma w swoim dorobku już ponad 20 książek. Porusza w nich trudne tematy społeczne, narodowościowe, konfrontuje czytelników z problemami dobra i zła. A najważniejsi w jej powieściach są bohaterowie, ci autentyczni i wymyślone postacie na tle rozgrywającej się historii. Pani Maria opowiadała czytelnikom o tym jak ważne dla niej w pisaniu powieści są fakty historyczne, o sposobie pisania – pisze bowiem wszystkie książki ręcznie, bo w ten sposób najlepiej przekazuje swoje myśli. Nie lubi pojęcia wena twórcza, uważa, że pisanie to praca i pisze oddając się temu zajęciu do końca. A remedium na brak pomysłów jest odpoczynek. Nie lubi też pisać o czasach współczesnych i nigdy nie napisze kryminału. Opowiadała o znaczeniu historii w jej życiu, współpracy z wydawnictwem. Zdradziła też co nieco ze swojego prywatnego życia. Maria Paszyńska jest osobą bardzo żywiołową i emocjonalną, takie też były jej wypowiedzi. Czytelnicy, uczestniczący w spotkaniu wychodzili zadowoleni, autorka też przesłała nam podziękowanie. A kilkanaście egzemplarzy najnowszej książki „Listy do gestapo” zostało wykupionych i do pisarki ustawiła się kolejka po autograf.

Spotkanie finansowane było przez Instytut Książki, dziękujemy wszystkim jego uczestnikom.