|
Kate Morton „MILCZĄCY ZAMEK”
Spotkanie DKK – Wypożyczalnia Główna
Często marzymy o tajemniczych zakątkach, o jakich czytamy w powieściach. Wielkie budowle skryte za jeszcze większymi drzewami lub winoroślami. Budowle, do których trudno się dostać. Czytamy o nich, podczas gdy tli się w nas nadzieja, że kiedyś, że gdzieś... że może trafimy na takie miejsce, które tajemniczą zasłoną pojawi się przed nami.
Zagadki. Niedopowiedzenia. Tajemnice.
Takie trio nas fascynuje i zawsze przyciąga magnetyzmem. Wróży przygodę i emocje. Nie inaczej jest w „Milczącym Zamku” pióra Kate Morton. I choć tytuł podpowiada gdzie się znajdziemy, to jednak powieść sama w sobie zaskakuje. A wszystko zaczyna się listem, który uchyla nieco wejście do przeszłości. Odkrywa coś, co poznamy, co pozwoli nam przekroczyć próg zamku i poczuć ducha przeszłości. Edie, bo to ona jest główną bohaterką, decyduje się na poznanie prawdy o własnej mamie, o ulubionym pisarzu, autorze „Człowieka z błota”, a przy okazji prawdy o sobie. Bo zamek odkrywa karty wszelakie. Tu są łzy, ból, zbrodnia i milczenie. Tu jest choroba i udręczenie, tu są siostry, których codzienność przykryła prawdę z przeszłości.
Ta powieść snuje się swoim rytmem. Autorka bawi się fabułą, lecz akcja sama w sobie nie toczy się zbyt szybko. Odnoszę wrażenie, że Kate Morton chciała tym sposobem dać czytelnikom czas na lekturę. Czas, który będzie sprzyjał i budował napięcie. Czas, który będzie smakował książką, losami sióstr oraz naszą ciekawością. Pojawia się bowiem w głowie pytanie – jak to się skończy? Dokąd to wszystko prowadzi?
Warto zwrócić uwagę na opisy, jakie pojawiają się w powieści. Autorka świetnie buduje atmosferę, grozę, czy strach, jaki się stopniowo budzi i potęguje. Ta powieść ma swój rytm i drogę, swoje miejsce. Tu jest gra na emocjach, uczuciach i namiętności. Tu jest jakaś aura tajemnicy i próby jej odgadnięcia.
Warto spędzić z nią więcej czasu i smakować ją, jak wielki kawałek sernika z lodami. I co znakomite – ów sernik zjadasz w towarzystwie kobiet, które cię magnetyzują, zastanawiają i w pewien sposób frapują. Kate Morton napisała powieść, która swoją historią znacznie wykracza poza powieść.
Agnieszka Kusiak, członkini DKK w Wypożyczalni Głównej