|
Wojciech Jagielski - ,,Na wschód od zachodu’’
Wojciech Jagielski to jeden z najbardziej znanych w Polsce reporterów wojennych, który swe przeżycia dokumentuje na kartkach fascynujących książek.
W swojej ostatniej książce ,,Na wschód od zachodu” spotyka ludzi, których losy przenosi na kartki tej książki. To hipisi, których szlakiem podąża poprzez bezdroża Afganistanu, Tybetu, Indii. Historie ich życia mogłyby posłużyć do scenariuszy filmowych. Dla nich - dzieci kwiatów – wschód stał się ośrodkiem duchowego odrodzenia, mekką wolności i mistycznych przeżyć osiąganych niestety często przy pomocy opium, haszyszu czy heroiny.
Hipisi postrzegali wschód, a zwłaszcza Indie jako krainę pokoju, gdzie ludzie cenią sobie nade wszystko wolność i możliwość wyboru drogi zmierzającej do osiągnięcia Absolutu. To stan nazywany przez Azjatów Nirwaną. Tylko że długowłosi włóczędzy z zachodu spodziewali się uzyskać ten stan wspomagając się łatwo dostępnymi tam narkotykami.
Jagielski podąża śladem tych postaci, jakże fascynujących, a jednocześnie zagubionych w swych poszukiwaniach sensu istnienia. Azjaci życzliwie przyjmowali przybyszów, ale niestety nie zawsze rozumieli hipisów. Dla nich bowiem podróż powinna mieć powód i cel. Podróż w nieznane, dokąd wyruszali młodzi ludzie jest tylko ucieczką przed samotnością i wiecznym niepokojem który ich pcha do ciągłej wędrówki po świecie. W tej podróży na oślep można się niestety pogubić i nigdy nie odnaleźć upragnionej drogi. I czy Indie, społeczeństwo podzielone na kasty społeczne, borykające się z przeludnieniem, brakiem żywności i konfliktami społecznymi jest miejscem gdzie można osiągnąć ten cel?
Przecież Indiom widzianym jako kraina pokoju i szczęśliwości towarzyszyło morze przelanej krwi i tułaczka milionów ludzi uciekającymi przed wojną i głodem.
Więc czy kraj który zmaga się z tymi samymi problemami co reszta świata, a różni tak bardzo odrębną kulturą może stać się mityczną Itaką współczesnych , pogubionych mieszkańców bogatego zachodu?
Epoka hipisów przeminęła, lecz fascynacja wschodem trwa nadal. Nadal ludzie podążają tam w poszukiwaniu spokoju i odpowiedzi na pytania, na które nie znajdują odpowiedzi w swoim zagonionym i niespokojnym świecie.
Maria Rosół DKK przy BPGiM w Strzyżowie