Alfred Szklarski: "Tomek w krainie kangurów"
30-09-2010
Siódme z kolei spotkanie DKK w Cieklinie odbyło się 30.09.2010 r. Tym razem tematem rozmów był Tomek w krainie kangurów – pierwsza z serii książek o przygodach Tomka Wilmowskiego, napisanych przez Alfreda Szklarskiego.Jest 1902 r., czternastoletni Tomek Wilmowski jest uczniem jednego z warszawskich gimnazjów. Syn rewolucjonisty, wychowywany przez rodzinę swojej zmarłej matki - wujostwo Karskich - to błyskotliwy i pomysłowy chłopiec, a przy tym tak samo jak ojciec nienawidzący rosyjskiego caratu.W środowisku nauczycielskim, mimo swojej biegłości w przyswajaniu wiedzy, ma opinię "polskiego buntowszczyka". Jego życie odmienia się w dniu, w którym do Warszawy przyjeżdża przyjaciel Andrzeja Wilmowskiego – Jan Smuga. Podróżnik, uznawany za mistrza wśród strzelców, szybko zyskuje nie tylko sympatię młodzieńca, ale i jego szczery podziw. Tomek razem z nim wyjeżdża z Polski - na spotkanie z prawie zapomnianym ojcem i przygodą. Już na statku płynącym do Australii Tomek zawiera nowe, mające się później przerodzić w wieloletnie przyjaźnie, znajomości (przede wszystkim z bosmanem Tadeuszem Nowickim, który uczy go strzelać) i w końcowym etapie rejsu celnym strzałem "między oczy" zabija przewożonego z Cejlonu tygrysa, czym ratuje życie swoje i Smugi. W Australii to również on przekonuje krajowców do wsparcia europejskiej wyprawy w czasie łowów, do jego zasług należy również dopisać udane polowanie na kangury. To także w tym tomie młody Wilmowski poznaje małą Sally Allan, swoją późniejszą przyjaciółkę i żonę. Odnajdując ją w buszu dowodzi swojej odwagi i męstwa nieproporcjonalnego do wieku, co owocuje szczerym podziwem starszych towarzyszy, którzy zaczynają traktować go jak mężczyznę. Wkrótce Tomek pomaga dwóm poszukiwaczom złota - O'Donnelom którzy mieli kłopoty z buszrendżerami (miejscowymi bandytami). Kolejna wyprawa, do Afryki sfinansowana zostanie już z prywatnych środków - w wyrazie wdzięczności Tomek na pożegnanie przed powrotem do Europy otrzymuje od O'Donnelów sporą bryłę tego cennego kruszcu.
Zdaniem członków klubu omawiana książka jest jedną z tych, które czyta się szybko i im się jest dalej, tym bardziej wciąga. Jest w niej nie tylko przygoda i humor ale też duża dawka wiedzy na temat Australii i jej mieszkańców. Niektórych z uczestników spotkania zachęciła ona do czytania kolejnych pozycji z serii o Tomku.
Chciałbym być taki jak Tomek, dowcipny i odważny. Eryk
Chciałbym nauczyć się strzelać i przeżyć choć jedną z przygód Tomka. Piotrek
Tomek przeżył wspaniałe przygody. Też chciałbym wyruszyć na taką wyprawę , ale na pewno miałbym „pietra” . Tomek
Książka bardzo i się podobała. Jest ciekawa i można się z niej wiele dowiedzieć. Byłoby super, gdybym miała takie albo podobne przygody. Anita