Otfried Preussler: "Malutka Czarownica"
30-12-2010
Na grudniowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Pysznicy postanowiłyśmy omówić „Malutką Czarownicę” Otfrieda Preusslera.
Książka opowiada o sympatycznej Malutkiej Czarownicy, mającej tylko 127 lat, a to jak na czarownicę naprawdę bardzo mało.Marzeniem głównej bohaterki książki jest uczestniczenie w balu starych czarownic, który odbywa się raz w roku na górze Blocksberg. Udaje się tam bez pozwolenia dorosłych wiedźm, za co zostaje ukarana odebraniem miotły. Ale to nie koniec reprymendy. Najważniejsza Czarownica stwierdza, że zaprosi Malutką Czarownicę za rok na Blocksberg pod warunkiem, że przez ten czas ta ostatnia podszkoli się w czarach i stanie się dobrą czarownicą. Za rok w przeddzień balu Malutka Czarownica zostanie przeegzaminowana i wtedy zapadnie decyzja o jej udziale w tańcach na górze Blocksberg.Dalsze losy przemiłej Malutkiej Czarownicy to pomaganie wszystkim którzy są w potrzebie, dzięki czemu, stara się zostać dobrą czarownicą. Ale czy tego chcą jej dorosłe towarzyszki? Czy słowo „dobro” można rozumieć w różny sposób?
Jak poradzi sobie z wiedźmami Malutka Czarownica? Czy nauczy się całej księgi czarów i będzie na tyle bystra, by pozbawić złe wiedźmy czarodziejskiej mocy?
Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź po przeczytaniu książki.Na uwagę zasługują ciekawe, ładne czarno-białe ilustracje Danuty Konwickiej.
Joanna Sztaba