|
Wolność nie jest oczywistością – dyskusja o książce
30. rocznica powstania Solidarności została uczczona wystawą w MBP w Jaśle. W aurze tej poważnej tematyki odbyła się dyskusja o książce - „Wolność: istota bycia człowiekiem”. Aby pokazać różne oblicza wolności poproszono pisarzy z całego świata o napisanie opowiadań, które mogłyby stanowić literacki komentarz do artykułów Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Powstał bardzo ciekawy zbiór tekstów z różnych kręgów kulturowych, przedstawiający rozmaite, często ironiczne i przewrotne rozumienie artykułów Deklaracji.
W dyskusji udział wzięli pisarze, poeci oraz ludzie sztuki zgromadzeni w DKK MBP w Jaśle.
„Ta książka kojarzy mi się z układanką puzzli, które są sumą opowieści i tworzą całość” – powiedziała T. Furmanek-Wnęk rozpoczynając dyskusję.
„Niezwykła, uważam, jest wiara w moc słowa pisanego, mimo, że przy ogromie problemu mogłaby uchodzić za śmieszną a nawet niedorzeczną” - stwierdziła U. Wójcik. „Literatura spełnia określone warunki, mniej jest istotna prawda literacka od konwencji gatunku. Nie należy łączyć literatury z etyką. Trudno powiedzieć, czy artyści mają na celu kształtowanie świadomości etycznej czytelnika” – stwierdziła dr A. Bal. Nieco inne było stanowisko R. Kolanko, która zdecydowanie stwierdziła, że w wielu przypadkach literatura bywa dydaktyczna. O to dlaczego tak wiele się robi, aby wolność zniweczyć i ograniczyć? - pytała I. Becla. Wolność dla Z. Błażej to „wielki zbiorowy obowiązek”. T. Furmanek-Wnęk sądzi, że „Człowiek potrafi znieść wszystko jeśli ma jakąś ideę”. Jej stwierdzenie uzupełniła B. Tora: „Tragizm zawarty w opisanych historiach ludzkich unaocznia czytelnikowi czym jest wolość i jej wymiar w życiu każdego człowieka. (…) My obywatele wolnego i demokratycznego kraju w tym momencie doznajemy współczucia z tymi, którzy tej wolności nie posiadają, którzy w obronie własnych ideałów i przekonań muszą walczyć i niejednokrotnie oddawać życie. To co dla nas jest oczywistością, jak wolność sumienia i wyznania, prawo do pracy, prawo do strajku, urlopu wypoczynkowego (…), dla wielu ludzi na świecie jest marzeniem i celem, do którego zdążają i o który walczą”.
Na zakończenie spotkania uczestnicy wymieniali własne synonimy wolności.
lKlub Powiększania Wyobraźni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle uczestniczy w projekcie Dyskusyjnych Klubów Książki WiMBP w Rzeszowie pod hasłem „Podkarpackie rozmowy o książkach”. Projekt przygotowany jest przez Instytut Książki i British Council oraz WiMBP w Rzeszowie.
Krystyna Ziemba
Recenzje
Twój anioł Wolność ma na imię
To motto tegorocznych obchodów powstania Solidarności zadziwiająco łączy się z przeczytaną przez nas książką: „ Wolność – istota byciem człowiekiem”, z książką wydaną przez Stowarzyszenie Amnesty International dla uczczenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, przyjętej przez ONZ 60 lat temu. Jest ona kompilacją opowiadań niezwykłych i poruszających, które łączy specyficzny klucz z poszczególnymi artykułami zawartymi w rzeczonej Deklaracji.
Tragizm zawarty w opisanych historiach ludzkich unaocznia czytelnikowi czym jest wolość i jej wymiar w życiu każdego człowieka , bez względu na jego kolor skóry, czy pochodzenie i narodowość. My obywatele wolnego i demokratycznego kraju w tym momencie doznajemy współczucia z tymi, którzy tej wolności nie posiadają, którzy w obronie własnych ideałów i przekonań muszą walczyć i niejednokrotnie oddawać życie. To co dla nas jest oczywistością, jak wolność sumienia i wyznania, prawo do pracy, prawo do strajku, urlopu wypoczynkowego, macierzyńskiego, zwolnień chorobowych i świadczeń powypadkowych i emerytalnych, dla wielu ludzi na świecie jest marzeniem
i celem, do którego zdążają, i o który walczą.
Wiele z przeczytanych opowiadań trafiło w czułą strunę serca, tak jak
„Patyczak” – opowieść o młodym człowieku pobitym i zmaltretowanym przez bandę chuliganów, poddanego upokarzającej procedurze przesłuchania policyjnego. Te przeżycia sprawiają, że zmienia swoją osobowość, a życie dla niego staje się koszmarem. Przy wsparciu swojej dziewczyny udaje mu się wyzwolić z tego stanu i przezwyciężyć paraliżujący strach. Opowiadanie „Tężec” mówi nam , że wolność jest też miarą godności człowieka, o której zachowanie niejednokrotnie trzeba walczyć. Walczy o nią mały Cesar Diaz – zdeprawowany wyrostek pragnący jednak zachować prawo do miłości swojej matki. I dlatego potraktowany podle przez przesłuchującego go przedstawiciela władzy przegryza mu palec, bo tylko taką bronią może walczyć o resztkę swej godności. Opowiadanie „Krzyk” to obraz życia starego człowieka, przy rodzinie, która musi go tolerować ze względu na wszelkie upokarzające niedoskonałości starości. Ta historia przypomina nam art.29, w którym mowa jest o tym, że każdy człowiek ma obowiązek wobec społeczeństwa (w tym wypadku ojca), bez którego niemożliwy jest swobodny i pełny rozwój jego osobowości.
Na koniec wspomnę opowiadanie „Wojna z kobietami”, choćby z tego powodu, że mówi o kobietach z Edynburga, które, podobnie jak my, spotykają się raz w miesiącu, właśnie w czwartek, i omawiają przeczytaną książkę ze świadomością, że „ich anioł ma na imię Wolność”.
Barbara Tora DKK MBP w Jaśle
O "Wolności - Istocie bycia człowiekiem”
Opowiadania z niniejszego zbioru ukazują rzeczywistość nieobcą, myślę, choć bolesną i okrutną, niepojętą, wręcz wynaturzoną, odartą z najbardziej elementarnych wyznaczników człowieczeństwa – godności i równości.
We Wstępie do książki czytamy, iż wystarczy odrobina wrażliwości, by rzeczywistość ta przejęła i przejmowała na tyle, by nie wypierać jej, nie pomijać, nie zapominać o niej. Trzeba jednak właściwych narzędzi i siły, by w jakikolwiek sposób móc ją przeobrażać. Niezwykła, uważam, jest wiara w moc słowa pisanego, mimo, że przy ogromie problemu mogłaby uchodzić za śmieszną a nawet niedorzeczną: „Literatura może być potęgą równą samemu życiu. Może być jak nasze proroctwo. Może nas inspirować do zmieniania świata i dawać nam pociechę, nadzieję, pasję oraz siłę, których potrzebujemy do walki o lepszą przyszłość tak dla nas, jak i dla całej ludzkości.” (Vered Cohen-Barzilay – Słowo wstępne Przemożna siła literatury).
W obliczu nieustannie i bezlitośnie gwałconych praw człowieka jakże różny wymiar posiada owa wolność, stan ducha i ciała, który dla wszystkich winien mieć to samo znaczenie i z jednakową siłą określać istotę bycia człowiekiem. Wszak „Jesteśmy stworzeni do dobra i sprawiedliwości, nie przychodzimy na świat, by postępować zachłannie, samolubnie i okrutnie ani być niewolnikami zachcianek innych ludzi” (Arcybiskup Desmond Tutu). Bez wnikania w okoliczności warunkujące i ustanawiające wolność dla poszczególnych narodów, społeczności, grup, jednostek, stanów itd., a także czynników tę wolność ograniczających, pozbawiających jej, jawi mi się ona jako szczególny rodzaj bezpieczeństwa, równoznacznego z brakiem lęku – jestem i nic ani nikt w tym jestestwie mi nie przeszkodzi.
Być człowiekiem wolnym to oddychać pełną piersią.
„Gdy wszystko inne zawiedzie (…)
Przetrwa co w oczach duszy światłem utrwalane
Sen o wolności, pokój wszystkim szczodry
Warunki nadziei wiecznie odnawiane”
(Deklaracja - Andrew Motiow)
Przejmujący, uważam, jest jeszcze jeden fakt – bowiem nie trzeba wcale sytuacji, wydarzeń ani też działań wyjątkowo niesprzyjających, czy tragicznych, by odczuć zniewolenie, by doznać niesprawiedliwego traktowania, respektowania i egzekwowania ustanowień, do których ma święte człowiecze prawo, by wreszcie na tyle się zagubić, zatracić, żeby w oczach własnych lub dla innych przestać być człowiekiem. A to już rzeczywistość, w której funkcjonujemy na co dzień…
Urszula Wójcik DKK MBP w Jaśle