„Jak być kobietą i nie zwariować”, Carlos L. Zafon: "Marina"
03-08-2010
Mimo wakacji w pełni, Panie z Dyskusyjnego Klubu Książki spotkały się ( 3 sierpnia) jak zwykle w licznym gronie. Nie tylko temperatura za oknem była wysoka, nasza dyskusja była równie gorąca. Sprawiły to dwie książki: „Jak być kobietą i nie zwariować” autorstwa Katarzyny Miller i Moniki Pawluczuk oraz „Marina” Carlosa Luiza Zafona.
Pierwsza z tych książek wzbudziła zachwyt wśród uczestniczek spotkania, ponieważ „Być kobietą i nie zwariować” to książka o kobietach i dla kobiet.
To swobodna rozmowa kilkunastu kobiet, zapis warsztatów psychoterapeutycznych, w których brały udział. Każda z tych kobiet jest inna ale łączy je jedno – u wszystkich w tle pozornie szczęśliwego życia dźwięczą problemy. Poczucie niespełnienia, brak świadomości że nie muszą być idealne, że mają prawo do bezradności, łez i lęku. Większość kobiet czytających tą książkę znajdzie w niej coś dla siebie.
„Marina” nie wzbudziła zachwytu czytelniczek, które twierdziły, że jest to książka mroczna i przerażająca. Główny bohater- piętnastoletni Oskar znika pewnego dnia z internatu. Kiedy zostaje odnaleziony nikomu nie mówi, co mu się przytrafiło, dopiero po wielu latach decyduje się opowiedzieć o swoim tajemniczym zniknięciu, które związane było z jego pierwszą miłością tytułową Mariną i niesamowitą przygodą z którą przyszło im się zmierzyć…
Joanna Krawczyk