|
Kolejne listopadowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone było twórczości Karen Rose - autorki światowych bestsellerów.
Po przeczytaniu cyklu „Umieraj dla mnie”, „Krzycz dla mnie”, „Zabij dla mnie” czytelniczki postanowiły sięgnąć po nowy thriller autorki „Śledzę Cię”.
Książki z tej serii to opowieści o ciemnej stronie ludzkiej natury. Brutalne przestępstwa, sceny pełne grozy, szybka akcja.
Prokurator Kristen Mayhew jest jedną z najlepszych w swoim zawodzie, a praca pochłania ją bez reszty. Mimo zaangażowania, kobieta ma jednak na koncie kilka przegranych spraw, w tym jedną osobistą, sprzed lat. Najwyraźniej na sprawiedliwości zależy jeszcze komuś, tajemniczemu „uniżonemu słudze”. Trzy paczki pozostawione w jej samochodzie ze zdjęciami pięciu ciał to zaledwie początek krwawej serii. Gwałciciel, bracia handlujący bronią i pedofil – wszyscy uniknęli karzącego ramienia sprawiedliwości - przynajmniej do czasu, kiedy pojawił się mściciel.Mściciel rozprawia się z przestępcami, prawnikami i sędziami. Jego lista jest długa…
Mordercę nieustępliwie tropi detektyw Abe Reagan, który powrócił do wydziału zabójstw po latach pracy pod przykrywką w wydziale narkotykowym. Podobnie jak Kristen, on też bezgranicznie oddany jest pracy, zwłaszcza od czasu śmierci żony. Wspólne śledztwo zbliża tę dwójkę życiowych rozbitków, choć rodzące się uczucie przesłania strach o Kristen. Wraz z rozwojem akcji podnosi się też poziom adrenaliny we krwi. Błyskotliwa, wstrząsająca, trzymająca w nieustannym napięciu powieść o zaskakującym zakończeniu – to tylko niektóre z zalet thrillera Karen Rose. Szokujące, brutalne sceny są niezwykle plastyczne, rozliczne postacie wnoszą nieprzerwanie nowe wątki, splatające się w jedną całość. Jednak nie wszystkim klubowiczom spodobała się twórczość Karen Rose. Kilka pań oceniło ją jako brutalną, makabryczną i nieprzystępną. Jest to lektura dla czytelnika o mocnych nerwach. Zanurza się w mroczny świat powieści. Mimo dreszczu grozy warto przeczytać powieść do ostatniej strony.