Marek Edelman: "I była miłość w getcie"
25-06-2010
Czerwcowe spotkanie DKK w Mielcu (25.06.2010 r.) poświęcone było książce Marka Edelmana pt.: „I była miłóść w getcie”.
Książka stanowi zbiór wspomnień z wojennej historii. Narracja przypomina kliszę fotograficzną, są to mini-opowieści o ludziach. Ludziach, którym przyszło żyć – a więc i kochać, w skrajnie trudnych sytuacjach. Ludziach, dla których samotność była gorsza niż śmierć. Książka o uczuciach, o hierarchii wartości człowieka.
Autor pisze, a właściwie dyktuje swoje wspomnienia Pauli Sawickiej. Tworzy migawki z historii, bez zaangażowania, beznamiętnie kreśli obraz wojennego getta. Przywołuje ludzi, którzy walczyli, żyli, a przede wszystkim kochali. I tyle. Kropka. Koniec historii. Nie zostało nic. To już przeszłość.
Marek Edelman (1922-2009) – przedwojenny członek Bundu, uczestnik powstania w getcie warszawskim, późniejszy kardiolog, członek antykomunistycznej opozycji, poseł. Przeżył. I teraz opowiada. Przywołuje tych, którzy sami nie mogą mówić. Zostawia świadectwo ludzkiego życia.
Spotkanie – skład stały i niezmienny (12 osób). Dyskusja – jak zwykle ciekawa. Miło spędzony piątkowy wieczór.
Za miesiąc (nie robimy wakacyjnej przerwy) Jodi Picoult – „Bez mojej zgody”.
Marta Nowakowska