|
"Kryminalna zbrodnia w kuchni, czyli przepis na kryminał nieco mroczny, mocno krwisty, a czasami topograficzny” – warsztaty dziennikarskie dla moderatorów Dyskusyjnych Kubów Książki.
15 i 16 kwietnia 2013 r. w sali szkoleniowej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Langiewicza 17 w Rzeszowie odbyły się, zorganizowane przez Dział Instrukcyjno-Metodyczny, warsztaty dziennikarskie dla bibliotekarzy – moderatorów DKK. Spotkanie otworzyła i uczestników przywitała Pani Monika Ohar - Pawiak, z-ca dyrektora Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie. W dwóch /jednodniowych/ warsztatach wzięło udział 50 bibliotekarzy prowadzących Dyskusyjne Kluby Książki na Podkarpaciu.
Warsztaty prowadził pisarz, dziennikarz i wydawca, zielonogórzanin z urodzenia – Krzysztof Koziołek. Istotnym celem warsztatów było nabycie umiejętności pisania artykułów na strony internetowe bibliotek oraz do prasy lokalnej, w sposób ciekawy i przyciągający uwagę czytelników.
Integralną częścią warsztatów było spotkanie autorskie połączone z wykładem na temat kryminału polskiego i skandynawskiego pt. ”Kryminalna zbrodnia w kuchni, czyli przepis na kryminał nieco mroczny, mocno krwisty, a czasami topograficzny”. Scenografia sali przypominała zdjęcia z filmu kryminalnego, a rekwizyty leżące na podłodze potęgowały wrażenie, jakby dopiero co wyszła ekipa dochodzeniowo - śledcza i wyniesiono zwłoki. Po spotkaniu można było kupić książki z autografem „kryminalisty bez wyroku”, jak sam siebie żartobliwie nazywa autor.
Uczestnicy po zapoznaniu się z twórczością pisarza mieli za zadanie stworzyć tytuł, nagłówek oraz artykuł, który przyciągnie uwagę czytelnika. Według K. Koziołka tytuł to magnes dla wzroku, najmocniejszy element obok zdjęcia.
W drugiej części spotkania „O zdjęciach… trochę inaczej” Krzysztof Koziołek przedstawił kilka zasad robienia dobrych zdjęć: pomysł na zdjęcie, przygotowanie planu zdjęciowego, poprawne kadrowanie, radzenie sobie ze stresem podczas sesji zdjęciowej na żywo. W zdjęciach powinny być widoczne gesty, emocje. Zasada robienia zdjęć wg Koziołka jest następująca: blisko, bliżej, jak najbliżej… I jeszcze jedna ważna informacja – zdjęcia robimy z poziomu wzroku fotografowanego, nie fotografa.
Teraz dla wszystkich moderatorów DKK, napisanie notki z chwytliwym tytułem i zrobienie „dobrego” zdjęcia nie powinno być żadnym problemem.
Małgorzata Augustyn