Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

MOJA AFRYKA - relacja z wyprawy Mariana Krzywdy - Filia nr 10

PODRÓŻE Z PASJĄ - "Moja Afryka”
- Filia nr 10

      W czwartkowe popołudnie 26 stycznia 2012 r. w bibliotece Filii nr 10 WiMBP w Rzeszowie odbyło się spotkanie autorskie z podróżnikiem, panem Marianem Krzywdą. Uczestnikami prelekcji byli słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku, bibliotekarze, oraz czytelnicy Biblioteki. Swoją obecnością zaszczyciła nas Dyrekcja Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie :Pani Dyrektor Barbara Chmura i  Z-ca Dyrektora Pani Monika Ohar-Pawiak.
Kolejnym 56. miejscem wyprawy naszego podróżnika była Afryka. Pan Marian  podzielił się z nami swoimi wrażeniami ze swojej egzotycznej podróży, a dzięki prezentacji  multimedialnej mogliśmy poznać miejsca do których dotarł, podziwiać afrykańską  przyrodę,  a  niewątpliwie dużym sukcesem było zdobycie przez podróżnika najwyższej góry Afryki Kilimandżaro. Mieliśmy również okazję obejrzeć przywiezione eksponaty min. oryginalną misę, maskę, naszyjnik wykonany przez kobiety z plemienia Masajów, oraz bardzo barwne materiały z których powstają okrycia Masajów.  

WYPRAWA DO KENII i TANZANII  -  11.IX-26.IX. 2011 r.

Po zwiedzeniu Północnej Afryki, takich państw, jak Maroko, Algieria, Tunezja, Libia i Egipt, chciałem zobaczyć „Serce Afryki” czyli Kenię i Tanzanię. W ciągu 16 dni pobytu w tych krajach samotnie zwiedziłem stolicę Kenii – Nairobi z słynnym muzeum duńskiej pisarki Karen Blixen,  autorki bestselerowej powieści „Pożegnanie a Afryką” – również adaptacji filmowej pod tym samym tytułem ( film ten zdobył aż 7 Oscarów Akademii Filmowej – wspaniałe role amerykańskich aktorów Meryl Streep i  Roberta Redforda ). Nairobi to najnowocześniejsze miasto Afryki, ale również jedno z najniebezpieczniejszych. Ta 5. milionowa metropolia to miasto kosmopolityczne. Żyją tu razem Afrykańczycy, Europejczycy, Arabowie, Azjaci, Hindusi, Japończycy. Jest siedzibą wielkich korporacji, banków, centrów konferencyjnych, biur linii lotniczych. Jest jedną z czterech głównych siedzib ONZ na świecie po Nowym Jorku, Genewie i Wiedniu. Założone na ziemiach Masajów miasto liczy sobie 100 lat. Było kiedyś tylko małą stacją kolejową, gdy Anglicy budowali słynną linię kolejową z portu Mombasy do Jeziora Wiktorii. Ten ciekawy kraj jest republiką prezydencką. Leży w Afryce Wschodniej nad Oceanem Indyjskim. W 1963 roku uzyskuje niepodległość spod imperium brytyjskiego. Jest krajem rolniczym, znanym z uprawy herbaty, kawy, fasoli i bananów .Turystyka przysparza najwięcej dochodów. Symbolem Kenii są jej słynne parki narodowe z urzekającymi krajobrazami, dzikimi zwierzętami. Turyści licznie zjeżdżają tu na safari samochodowe, konne, na wielbłądach oraz balonowe. Wizytówką Kenii jest również słynny szczep Masajów, afrykańskich pasterzy, których tryb życia pozostaje niezmienny od setek lat. Ten egzotyczny kraj to również kolebka ludzkości – w Wielkim Rowie Wschodnim nad Jeziorem Turkana znaleziono najstarsze szczątki istot człowiekowatych sprzed 2 milionów lat, które używały już narzędzi i zostawiały swoje ślady.

Natomiast w Tanzanii w ciągu 5 dni udało mi się wejść na „dach Afryki” – magiczne Kilimandżaro, z flagą Uniwersytetu Trzeciego Wieku z okazji nadania przez Senat roku 2012 „Rokiem Uniwersytetu Trzeciego Wieku” w Polsce. Góra ta została rozsławiona przez amerykańskiego noblistę – pisarza Ernesta Hemingwaya książką p.t. „Śniegi Kilimandżaro”, jak również filmem pod tym samym tytułem. W ciągu następnych dni zwiedziłem kawał tego pięknego, lecz biednego kraju, który również jest republiką  prezydencką. Ludność  tego kraju to ponad 43 miliony mieszkańców. Powstał z połączenia dawnych kolonii : brytyjskiej – Zanzibaru i niemieckiej – Tanganiki. Tanzania niepodległość uzyskała w 1964 roku. Również ten kraj czerpie duże dochody z turystyki. Jego słynne parki narodowe, jak : Kilimandżaro, Ngorngoro i Serengeti są na liście światowego dziedzictwa kultury i przyrody UNESCO. Tu również  północne regiony kraju zamieszkują Masajowie ( w Afryce zamieszkuje ich 1.300 tys. ).
To jedno z kilkudziesięciu plemion murzyńskich, które ma swój język i swoją religię. Ubierają się bardzo kolorowo. Słynny jest ich „taniec skaczący”, który był kiedyś wojennym rytuałem. Przed powrotem do Kenii odbyłem safari w najsłynniejszym w Afryce Parku Narodowym Ngorongoro. Ten największy na świecie krater o wysokości 2 tys. m.n.p.m. był kiedyś wulkanem o wysokości 4.500 m.n.p.m. W wyniku erupcji góra ta się osunęła tworząc ten gigantyczny krater o średnicy ponad 22 kilometrów. Żyje w nim ponad 30 tys. Zwierząt, w tym „wielka afrykańska piątka”: lew, lampart, słoń, nosorożec i bawół afrykański. Różnymi środkami komunikacji, autobusem, mikrobusem, taksówkami, samotnie przebyłem 2000 kilometrów po tych egzotycznych krajach. Była to dla mnie jedna z najbardziej niebezpiecznych wypraw, ponieważ w tych krajach występuje sporo tropikalnych chorób, jak : cholera, tyfus, żółta febra, malaria, denga, tężec itp. Dlatego też przed wyjazdem musiałem zaszczepić się przeciwko kilku tym groźnym chorobom. Szczepienia te są odnotowane w międzynarodowej „żółtej książeczce”, która obok wiz jest konieczna na granicach przy kontroli paszportowej  obydwu krajów.

Marian Krzywda