Światła września” to trzecia książka w dorobku literackim Carlosa Ruiza Zafona.
Akcja książki rozgrywa się w latach 30-tych XX wieku we Francji. Przedstawiona historia rodziny Sauvelle – wdowy Simone z dwójką dzieci, jej status społeczny po śmierci głównego żywiciela rodziny. Rodzina w poszukiwaniu pracy przenosi się do Normandii., do domu Lazarusa Jannna, byłego fabrykanta zabawek.
Książka emanuje mrocznym klimatem. Autor zręcznie buduje napięcie. Zafón tworzy duszną atmosferę, która działa na wyobraźnię czytelnika. Mroczne miejsce, mechaniczne zabawki o świecących, szklanych oczach sprawiające wrażenie żywych. Miewają swoje dusze i tajemnice. Misternie utkana sieć intryg. Książka tchnie nastrojowością. Mnogość stopniowo odkrywanych zagadek oraz motyw dziwnego wynalazcy i miejsca, tajemnicza choroby jego żony, legenda o cieniu nieustannie stopniują napięcie.
Są tu wszystkie elementy thrillera. Jest morderstwo, tajemnica, groza, niebezpieczeństwo. Jakkolwiek po lekturze „Cienia wiatru” czegoś może czytelnikowi brakować.Powieść jest pełna magii (elementy baśniowości) oraz miłości. Autor podkreśla siłę uczuć rodzinnych. Ukazana jest również romantyczna, młodzieńcza miłość.
Książkę czyta się szybko. Wciąga fabuła, a styl jest lekki i przyjemny. Język powieści charakterystyczny dla Carlosa Ruiza Zafóna – bogaty, ale przystępny. Postacie plastycznie i dobrze nakreślone. „Światła września” wciągają. Książkę warto przeczytać – zdecydowanie polecam w imieniu Klubu i własnym.
Mroczna lektura idealnie wtopiła się w klimat jesiennego wieczoru. Twórczość Zafona jest nam znana i lubiana, toteż dyskusja była intensywna.
Na listopadowe spotkanie – w ramach pamięci – twórczość Joanny Chmielewskiej.
Marta Nowakowska