„Obronić królową”, to jedna z lepszych książek, jakie czytaliśmy w naszym DKK. Poznajemy tutaj Gretę, nastolatkę mieszkającą do tej pory z mamą. Jednak koleje życia różnie się toczą. Los sprawia, że Greta ma zamieszkać z ojcem i jego nową rodziną. Sytuację komplikuje fakt, że Greta nie utrzymuje z nim zbyt bliskich relacji, a z jego nową żoną i swoją przyrodnią siostrą nie kontaktuje się prawie wcale. Greta przyjeżdża do małego miasteczka by zamieszkać z ojcem, który tak naprawdę boi się jeszcze bardziej niż ona sama i udaje, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jest rozkojarzony i zagubiony. Na miejscu wita ją macocha, która pod pozorem sympatii skrywa zimne jak lód oblicze. No i oczywiście przyrodnia siostrzyczka, która jako jedyna naprawdę cieszy się z obecności Grety i zdecydowanie to okazuje. Z czasem pojawia się jeszcze Igor. Jednak tutaj sprawa jest nieco skomplikowana. Chociaż Greta i Igor świetnie się dogadują, to jest jednak pewien problem – Milena. Dziewczyna piękna, inteligentna, dobra i wrażliwa koleżanka z klasy… Pytanie tylko, czy Milena naprawdę jest chodzącym ideałem… Inny problem, że ciągle nie może zrozumieć iż Igor nie chce już być jej chłopakiem. Ciągle traktuje go jak swoją własność. Nie brakuje w fabule chwil wesołych, ale jest też mnóstwo przykrych sytuacji, z którymi musi zmierzyć się Greta. Ostatecznie jednak znajduje wspólny język z macochą, zaczyna szczerze rozmawiać z ojcem, zostaje również zaakceptowana przez klasę. Zapada również decyzja, że Greta zostaje z rodziną ojca. I tym razem nie jest to spowodowane przymusem. Wszyscy naprawdę szczerze cieszą się z takiego rozwiązania, a w życiu naszej bohaterki nareszcie nastaje długo wyczekiwany spokój. Przeczytaliśmy tę książkę z przyjemnością i polecamy do przeczytania