Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie

Ostatni czwartek sierpnia członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki spotkali się aby porozmawiać o książce Włodka Goldkorna „Dziecko w śniegu”.

Rozpoczyna ją krótka, ale wstrząsająca historia: „ Ciocia Chajtele była kuzynką mojego ojca. Chajtele to zdrobnienie od Chaja, po hebrajsku życie. Wiedziałem, że w czasie wojny ukrywała się w lesie. Tak właśnie mówiła „w lesie”, nie wymieniając żadnej nazwy. Nigdy nie opowiadała o tym, co przeszła. Ta sekretna historia rozpalała moją wyobraźnię. W końcu opowiedziała mi ją moja siostra, która usłyszała to od mamy. Kobiety zachowały ją dla siebie. Była zima. Chajtele razem ze swoimi towarzyszami, Żydami, musiała nagle uciekać z kryjówki. Miała maleńkie dzieciątko. Porzuciła je w śniegu. Ocalała,” Książka jest opowieścią, reportażem, refleksją nad Holocaustem. Autor należy do tzw. „drugiego pokolenia”, które II wojna światowa dotknęła pośrednio: zabierając członków rodziny. Dla niego zagłada to opowieści, które toczyły się w domu, to historie przyjaciół, rodziny. Włodek Goldkorn – Żyd i Polak- próbuje zrozumieć i pokłonić się nad pamięcią i uczuciami. Urodził się w Polsce, wyjechał z rodzicami do Izraela by ostatecznie zamieszkać we Włoszech. Po 50 latach wraca do Katowic, gdzie się wychował i odbywa sentymentalną podróż po Polsce, snuje swoje refleksje. Ocenia na chłodno, nie wartościuje. Skupia się nie tyle na Holokauście, ale na tym, co uczynił z ludźmi, o konsekwencjach, które dotknęły również jego. Odwiedza symbole Zagłady: Auschwitz Birkenau, Bełżec, Sobibór, Treblinka. Jest to podróż po wspomnienia. Nieocenionym przewodnikiem tej wędrówki był Marek Edelman. Włodek od dziecka miał zakodowane, aby nie wstydzić się swojej narodowości. Wzrastał w cieniu Zagłady, którą próbował zrozumieć i opisać. „Dziecko w śniegu” to książka wzruszająca, zmuszająca do refleksji. To opowieść o doświadczaniu zła, o prawdzie, o przetrwaniu. Autor nie krytykuje, nie potępia, jest obiektywny w swoich sądach. Na koniec stwierdza jednak, że zagłady nie da się zrozumieć, można jedynie podjąć wysiłek zrozumienia tego, co niezrozumiałe.

Moderator: Małgorzata Mizyn