Stronę odwiedzono:
26854429 razy
|
Dnia 30.10.2019 r. na klubowym spotkaniu dkk dyskutowano o książce J.S. Margot pt. ''Mazel tow''.
Młoda studentka z Antwerpii przyjmuje się do pracy jako korepetytorka w rodzinie ortodoksyjnych Żydów o silnych tradycjach religijnych. Ona, mieszkająca z chłopakiem z Iranu styka się ze światem dotąd jej nieznanym, zamknietym dla innych z zewnątrz. Podjęcie pracy w tej rodzinie wymagało nie lada odwagi i stosowania odmiennych metod wychowawczych wobec dzieci państwa Schneiderów. Każdy nie -Żyd zatrudniony w domu musiał przestrzegać ich reguł zwłaszcza w gotowaniu. Dzieci Elzira, Sora, Jakov i Simon są w wieku od 8-16 lat i bardzo zdolni. Uczniowie uczą się edukacji religijnej i kultury żydowskiej by zdobyć wysoki poziom duchowy. Nauka odbywa się w szkole ściśle ortodoksyjnej pod kierunkiem żydowskicj nauczycieli. Korepetytorka Margot lubiała spędzać dożo czasu z Jakovlem i Elzirą niepełnosprawną ruchowo dziewczynką. Wzajemne przebywanie ze sobą przybliżało ich do siebie , pozwalało na wymianę poglądów, łamaniu nieprzekraczalnych granic a z czasem doprowadzilo do głębokiej przyjaźni. Książka oparta na faktach, napisana w sposób przenikliwy o codziennym życiu ortodoksyjnych Żydów i ich odmienności, o głębokich różnicach kulturowych . Dla wytrwałych czytelników.
Ewa Kiełb
"Mazel tow'' J.S. Margot to wspaniała książka oparta na faktach z życia belgijskiej pisarki, kiedy to jako studentka została korepetytorką nauczycielką dzieci w rodzinie ortodoksyjnych Żydów. Autorka wprowadza nas w kulisy niedostępnego świata tych ludzi, doskonale oddaje ich codzienność. Przebywa z rodziną Schneiderów 6 lat , pomaga ich dzieciom w nauce. Jej podejście i metody nauczania sprawiają, że z czasem te dwa różne światy zaczynają sie przenikać. Rodzina Schneiderów mieszka na obrzezach belgijskiego społeczeństwa i tak jak wiekszość Żydów pielęgnuje zwyczaje,które od pokoleń się nie zmieniały. Korepetytorka nawiązuje przyjaźń między rodzicami i ich dziećmi, która będzie trwała dlugie lata. To Margot uczy małą Elzirę jazdy na rowerze, spaceruje z nią i z kupionym dla niej jamnikiem, a z bratem Jakovem tworzy ''spółkę'', w której ona pisze wypracowania dla kolegów a on je sprzedaje i oddając jej pieniądze zgarnia procent. W takiej więc atmosferze rodzi się zaufanie, przyjaźń, dzięki której Margot będzie uczestniczyć w ich święcie-szabas, do którego nikt obcy wcześniej nie był zapraszany, nauczy się ich reguł i zasad. Oni zaakceptują ją taką jaką jest chociaż mieszka z irańskim chłopakiem i daleko jej do zasad religii i katolicyzmu, w którym się wychowała. To pan Schneider pożycza jej pieniądze na wynajem mieszkania, a Margot spłaca pożyczkę w ratach bez odsetek, co w rodzinie żydów jest nie do pomyslenia. Wszystko to łączy dwa obce światy w całość mogąca nieść nadzieję, że można żyć obok siebie w przyjaźni i w poszanowaniu swojej odrębności. Tą książkę powinien przeczytać każdy, to książka z przesłaniem.
Grażyna Tyburska