Stronę odwiedzono:
26851850 razy
|
W dniu 28 listopada 2019 roku w Bibliotece Publicznej w Torkach, miało miejsce kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki.
Tym razem nasze członkinie prowadziły bardzo ożywioną dyskusję na temat alkoholizmu i jego wpływu na najbliższych. Ten burzliwy dyskurs wywołała książka Katarzyny Enerlich zatytułowana „Kiedyś przy Błękitnym Księżycu”. Nasze Panie zgodnie stwierdziły, iż pozycja wydawnicza pt. „Kiedyś przy Błękitnym Księżycu” to bardzo dobra powieść, podejmująca trudny temat dzieci dotkniętych chorobą alkoholową i ich prób radzenia sobie w dorosłym życiu. Dyskutantki skupiły się na głównej bohaterce Barbarze- kobiecie, która dorastała wychowywana przez ojca alkoholika. Jej matka opuściła rodzinę i wyjechała do Włoch, pozostawiając swoją pięcioletnią córkę pod opieką męża, który nazbyt często zaglądał do kieliszka. Wraz z wyjazdem matki skończyło się dzieciństwo dziewczyny. Ojciec z różnym skutkiem starał się dbać o córkę, która kochała go całym sercem. Niestety alkohol nagminnie znieczulał go na potrzeby dziewczynki, a ona sama zmuszona była przedwcześnie dorosnąć. To ona martwiła się o jedzenie i opiekowała się pijanym tatą, starała się go zrozumieć, a za jego pijaństwo obwiniała siebie. Marzyła aby móc skończyć szkołę i zarabiać własne pieniądze. Jej życie osobiste również było dalekie od ideału. Barbara pakowała się w związki z mężczyznami, w których szukała ojca takiego, jakiego pamiętała sprzed wyjazdu matki zagranicę. Niestety kontakty nie należały do udanych wliczając w to również małżeństwo Barbary. W momencie kiedy ojciec trafił do szpitala kobieta postanowiła rozliczyć i przemyśleć swoje dotychczasowe życie, życie naznaczone rodzinną tragedią, alkoholizmem ojca i porzuceniem przez matkę. Barbara uświadomiła sobie, że cały ten czas brakowało w nim szczęścia, poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości, prawdziwego, beztroskiego dzieciństwa, miłości i wzorców rodzinnych. Będąc dorosłym dzieckiem alkoholika nie bardzo wiedziała jak ma pokonać beznadzieję swojego losu. To wtedy odczuła pewien impuls i zdecydowała się wreszcie zmienić coś w życiu. Chciała zostać pisarką, i tym samym spełnić dziecięce marzenie. Choć miała świadomość swoich braków w wykształceniu odważyła się napisać swoją pierwszą książkę z bardzo pozytywnym skutkiem. Zdaniem naszych klubowiczek autorka stworzyła niezwykły obraz dzieci alkoholików, ich piętna, które idzie z nimi przez całe życie. Panie obecne na spotkaniu słusznie zauważyły, że Katarzyna Enerlich choć porusza swoich książkach pozornie zwyczajne tematy, czyni to z pasją i mądrością, przyczyniając się do tego, że są zawsze pełne ciepła i niezwykłego klimatu. Na koniec naszej bardzo głębokiej dyskusji Panie doszły do wniosku, iż alkoholizm to choroba społeczna, gdzie chorują nie tylko osoby nadużywające alkoholu, ale również ich bliscy i przyjaciele. Najbardziej odczuwają to dzieci, które często czują się winne... Książkę szczerze polecamy!